Jak u Mahilovie stvaryli pieršuju školnuju biejsbolnuju kamandu, jakaja dapamahaje dzieciam sa składanych siemjaŭ znajści siabie
3.06.2017 / 14:45
Try razy na tydzień, voś užo amal hod, na bazie mahiloŭskaj siaredniaj škoły №34 sustrakajucca dva treniery i ich vučni. Jany ściakajucca siudy z roznych kutkoŭ horada, kab avałodać bitaj dy paznać mahiju biejsboła. Asablivaściu hetaj kamandy, udzielniki jakoj abrali sabie nazvu «Team-34», źjaŭlajecca toje, što heta — pieršy ŭ krainie školny biejsbolny kłub, dzie dzieci nie prosta vučacca kidać miač i adbivać, a znachodziać čałaviečaje ciapło dy kalektyŭny duch, jakoha šmat kamu nie chapaje ŭ siemjach.
Stadyjon SŠ №34.
«My zrazumieli, što mienavita razam z dyrektaram SŠ №34 možna rabić fantastyčnyja spravy»
Trenirujuć dziaciej byłyja i siońniašnija ŭdzielniki kamandy «Mahiloŭskija lvy», jakija stajali ŭ vytokaŭ raźvićcia biejsboła ŭ našaj krainie, Dźmitryj Dźmitryjeŭ i Andrej Panasienka. Mahiloŭ u hety płanie vielmi avanturny horad: biejsbolnych kamand tut źjaŭlałasia šmat, ale vysokich vynikaŭ jany nie demanstravali i chutka razvalvalisia. «Lvy» zaraz, jak kažuć, taksama nie tyja, što byli ŭ 1990-ja. Patrebnaja novaja kroŭ, jakuju Andrej ź Dźmitryjem i vyrašyli zdabyć, na čystym entuzijaźmie stvaryŭšy dziciačuju kamandu pry škole na amierykanski manier.
Trenier Dźmitryj Dźmitryjeŭ dapamahaje vychavancam apranuć amunicyju.
Druhi trenier Andrej Panasienka ŭžo pryvioŭ na stadyjon svaich dziaciej.
Bazaj dla svajoj spravy abrali škołu №34. Pa-pieršaje, tamu što tut jak raz i naradžalisia «Lvy» i ŭvohule dziciačy biejsboł Biełarusi, a pa-druhoje, budučyja treniery byli ŭpeŭnienyja, što miascovy dyrektar Ihar Jakimienka pojdzie im nasustrač. Tym bolš što škoła znachodzicca ŭ spalnym rajonie: mienavita joj vypadaje rabić žyćcio navokał bolš cikavym.
«Kali ja ŭbačyŭ, što kiraŭnictva 34-j škoły adnym ź pieršych u horadzie pajšło na krok pa stvareńni biełaruskamoŭnaha kłasa, ja zrazumieŭ, što razam z hetymi ludźmi možna rabić fantastyčnyja i karysnyja spravy. I nie pamyliŭsia: našy pieramovy ź Iharam Viktaravičam zaniali chviliny čatyry. My chutka zakupili patrebny invientar z formaj i ź vieraśnia pačali zajmacca ź dziećmi. Tak naradziŭsia školny biejsboł», — raskazvaje Dźmitryj, jaki, darečy, źjaŭlajecca siabram praŭleńnia Biełaruskaj biejsbolnaj asacyjacyi.
Sam dyrektar škoły zhadvaje, što adrazu pajšoŭ na takuju avanturu, bo biejsboł vielmi padobny da narodnaj łapty: «Akramia taho, jość dzieci, jakim nie dajucca alimpijady, jakija nie paciahnuć bieh ci baskietboł… Voś jakraz u biejsbole jany i mohuć siabie znajści, bo heta pazicyjnaja hulnia».
Rekłamavać novy spartyŭny kirunak nie pryjšłosia. Kali školniki na čarhovym dni fizkulturnika ŭbačyli, jak darosłyja dziadźki na stadyjonie siakucca ŭ hulniu, jakuju da hetaha bolšaść bačyła tolki pa televizary, jany sami zapisalisia na pieršuju treniroŭku.
«Cikava, što da nas padychodzili roznyja dzieci: fizična mocnyja i nie. I voś apošnich zastałosia bolš, tamu što im ščyra cikava było. U biejsbole ty možaš być tłustym ci maleńkim — nie tak istotna. Kali trenier padbiare dla ciabie prydatnuju pazicyju, možna demanstravać najlepšy vynik: chtości pavolna biehaje, ale dobra bje ci kidaje miač», — uvodzić u kurs spravy trenier Dźmitryjeŭ.
Radzivon Klučnikaŭ z zadavalnieńniem viarnuŭsia na pole paśla miesiaca adsutnaści: raźličvaŭsia z zapazyčanaściami pa vučobie.
Andrej i Dźmitryj nazyvajuć biejsboł samaj niestandartnaj hulnioj, bo tolki tut kamanda, jakaja napadaje, nie vałodaje miačom. U kožnym ich skazie čujecca nieprychavanaja luboŭ da hetaha zaniatku. Svajo zachapleńnie mužčyny pieradali i rodnym dzieciam: tak, dla čatyrochhadovaha syna Dźmitryja — Jana — heta ŭžo lubimaje vidovišča, a małyja Andreja, Jaŭhien i Maša, pastajanna prychodziać na treniroŭki razam z tatam.
U adzin momant kolkaść ich dziaciej rezka pavialičyłasia amal u 5 razoŭ: dla vychavancaŭ «Team-34» jany stali druhimi baćkami.
«Dziakujučy zaniatkam biejsbołam ja pierastała bajacca ludziej»
— U dom! U dom! Chutčej, chutčej!
— Nu, i kudy ty kinuŭ?!
— Hej, Ihar! Ty čaho siadziš? Ty nastupny adbivaješ!
Stadyjon patanaje ŭ azartnych krykach. Try bazy, bity, miačyki, palčatka-«łavuška», abarona i napad… Niahledziačy na toje, što maładyja biejsbalisty źbirajucca tut try razy na tydzień, šmat chto ź minakoŭ da hetaha času dzivicca takomu śpiektaklu sa svaim asabistym scenaram. Niekatoryja dyk i naŭprost pierasiakajuć pole, nie chvalujučysia trapić pad abstreł miačyka (a jon, nasamreč, niebiaśpiečny). Biełaruski biejsboł — jon taki: byccam, i zrazumieła, što da čaho, ale kali daskanała nie viedaješ praviły, usprymaješ hulniu niesurjozna.
Natallu Puzyreŭskuju na pieršuju treniroŭku pryvioŭ adnakłaśnik, pakul joj vielmi padabajecca.
Na vulicy soniečna, tamu dzieci siońnia zajmajucca na futbolnym poli. Chłopčykaŭ i niekalkich dziaŭčynak ad 7 da 17 hadoŭ pryviali siudy roznyja abstaviny, ale zbolšaha — mienavita «niepapsovaść» hulni na biełaruskaj ziamli. Dziela jaje asobnyja adzinki navat pryjazdžajuć na Habraŭskuju, 16, ź inšych navučalnych ustanoŭ i kancoŭ Mahilova.
Alaksandr Kałamiejec.
Alaksandru Kałamiejcu 15 hadoŭ, u škołu jon nie chodzić, znachodziačysia na chatnim navučańni. Takoje rašeńnie było pryniata, bo ŭ chłopca prablemy z dyscyplinaj. Charaktaru padletka nastaŭniki nie dajuć rady, i mnohija piedahohi ździŭlajucca, kali čujuć, što Saša ŭžo doŭha chodzić na biejsboł, navat nie prapuskajučy treniroŭki. Na niadaŭnich spabornictvach u Łahišynie u składany momant u im vielmi svoječasova pračnuŭsia čałaviek kamandy. «Mnie tut cikava ŭsio: bić miačyk, łavić. Ale bolš za ŭsio padabajecca toje, što ŭ hulni ty možaš vyjhravać», — na chvilinku siadaje adpačyć Saša i znoŭ vybiahaje na pole.
Z dyscyplinaj na treniroŭkach stroha. Zabaronienyja maciuki, bojki, usialakaja šturchanina i vykarystoŭvańnie amunicyi nie pa pryznačeńni. Machaješ bitaj pa-za polem — budź dobry prabiehčy kros abo adcisnucca. Pad «pakarańnie» moža trapić navat samy pracavity i vychavany, bo emocyi zaškalvajuć.
Parušyŭ dyscyplinu — adciskajsia.
Daniił Staravojtaŭ.
Danik Staravojtaŭ, jaki zvyčajna staić na pazicyi pitčara, kaža, što tut jon atrymlivaje zadavalnieńnie, jakoje da hetaha nie adčuvaŭ nikoli ŭ žyćci: «Ja zajmaŭsia roznymi vidami sportu, ale tolki biejsboł mianie zachapiŭ. Tut usie hulajuć, jak adzin. Ja vieru ŭ svaich siabroŭ, i heta nadaje mnie moc, uzdymaje nastroj».
Dla Danika, jak i dla mnohich inšych junakoŭ, treniroŭki — heta fajnaja emacyjanalnaja razradka. Chtości ź ich hadujecca biez baćkoŭ, u kahości ŭ siamji pjuć, inšyja — ź niapoŭnych siamiej.
Ksienija Stars.
Baćki 17-hadovaj Ksiušy taksama raźvialisia, a dziaŭčyna ŭziała sabie «zornaje» proźvišča maci, ź jakoj zaraz i žyvie: Stars. Jana zajmajecca biejsbołam z 15 hadoŭ i ledź nie zaŭsiody była adzinaj dziaŭčynkaj na ŭsich spabornictvach: «Kaliści ŭ Minsku ja vystupała za «Mahiloŭskich ilvoŭ», i kožny raz, kali ŭ mianie traplaŭ miač, tak zvanaja «poŭcha», mužčyny padbiahali i prasili prabačeńnia. Jany mocna kidajuć, heta tak. Bieź siniakoŭ nie abyścisia». Ksiuša ŭzhadvaje, što da taho, jak pačać hrać u kamandnaj hulnie, ścierahłasia ludziej: «Biejsboł dapamoh mnie nie bajacca vychodzić u śviet, spakojna niešta raskazvać i hetak ža adkazvać na pytańni». Dziaŭčyna rychtujecca da vypusknoha, paśla škoły jana źbirajecca vyvučycca na vieterynara, ale vielmi spadziajecca, što zmoža niejkim čynam praciahvać zajmacca lubimym sportam na Viciebščynie, dzie pakul biejsbołu niama.
«Niechta, viadoma, źjedzie z Mahilova, ale buduć i tyja, chto zastaniecca. My vielmi spadziajemsia, što chłopcy i dziaŭčaty padrastuć i stanuć mocnymi «lvami»», — dzielicca marami trenier Andrej Panasienka. Pakul što «Team-34» nie zajmaje vysokich miescaŭ, ale jany tolki-tolki ŭdychnuli pavietra spabornictvaŭ, tak što ŭsio, vidać, napieradzie.
«Biejsboł znoŭ uklučyli u prahramu Alimpijskich hulniaŭ, jakija projduć u 2020 hodzie. U krainie isnujuć hodnyja kłuby, jakija zdolnyja pradstavić krainu. Ale našaj kamandzie, kaniečnie, pra taki ŭzrovień kazać jašče rana. Adnak jość kudy imknucca. Zaraz my tolki stvarajem padmurak dla raźvićcia masavaha biejsboła, bieź jakoha ničoha nie budzie. Heta i naša hałoŭnaja meta i prosta sens našaj pracy», — padsumoŭvaje Dźmitryj Dźmitryjeŭ.