Illa Dabratvor, jaki ź piaćciu dziećmi źjechaŭ ź Biełarusi: U Varšavie pracuju taksistam i ŭ masoŭkach kino
Hramadski aktyvist Illa Dabratvor, jaki miesiac tamu źjechaŭ u Polšču, raspavioŭ «Narodnaj Voli», ci składana ź piaćciu dziećmi pačynać na novym miescy «žyćcio z nula».
Naprykancy maja hetaha hoda na staroncy Illi Dabratvora ŭ «Fejsbuku» źjaviłasia fota: jon i piaciora dziaciej u samalocie, jaki źvioz ich ź Minska ŭ Varšavu.
«Na vialiki žal, ja vymušany dziela biaśpieki dziaciej pakinuć krainu», — padpisaŭ zdymak Illa.
17 maja Illa Dabratvor byŭ vyklikany na dopyt u Śledčy kamitet. Jašče raniej z krainy źjechała jaho žonka Ina, paśla taho jak sud aštrafavaŭ jaje na 11 600 rubloŭ za vyviešanyja ŭ aknie partrety Śviatłany Cichanoŭskaj, Maryi Kaleśnikavaj, Viktara Babaryki i hierb «Pahonia».
Akramia taho, u domie Dabratvora prajšli vobšuki.
— Ina ŭžo znachodziłasia ŭ Varšavie, a ja paśla pachodu ŭ Śledčy kamitet pryniaŭ rašeńnie adpravicca ź dziećmi tudy ž, — kaža Illa. — Da taho ž z boku pravaachoŭnikaŭ cisk išoŭ nievierahodny — u dźviery amal štodzień hrukała milicyja.
Žonka mnie adrazu skazała, što treba źjazdžać jak maha chutčej, ale ja jašče niekalki dzion dumaŭ.
— Składana było sabrać u darohu piaciarych dziaciej?
— Ničoha składanaha, bo ŭ samalot my brali z saboj minimum rečaŭ. Nabyvali kvitki prosta ŭ aeraporcie, niejkaha asablivaha nadhladu nie było. Pamiežnica pahladzieła, što ja vylataju ŭ Polšču pa pracoŭnaj vizie, tamu, mahčyma, było takoje staŭleńnie.
A fotazdymak ź siamjoj u samalocie ja apublikavaŭ u «Fejsbuku» paśla taho, jak my ŭźlacieli.
— Nakont pracy damaŭlalisia zaraniej? Takuju ž siamju karmić treba ŭ luboj krainie…
— Pakul prylacieli, žonka nam źniała pakoj na dziesiać dzion, bo nieabchodna było taki termin znachodzicca na karancinie.
Chaciełasia, biezumoŭna, znajści bolš-mienš narmalnuju pracu, tamu ŭ chutkim časie nabyŭ u Varšavie aŭtamabil. Treba adznačyć, što tut aŭto kaštujuć na paradak tańniej, čym u Minsku.
U Varšavie pracy chapaje, i za jaje kudy bolš płaciać, čym u Biełarusi, ale treba było pryhledziecca, acanić situacyju.
Pieršym časam zdymaŭsia ŭ masoŭkach kino, heta možna było rabić štodzień. Za masoŭku ŭ dzień płaciać ad 100 złotych (kala 30 dalaraŭ) za niekalki hadzin pracy.
— Jakija byli jašče varyjanty pracaŭładkavańnia?
— Rabota taksistam na svajoj mašynie. Kali nie lenavacca, to bolš za 100 dalaraŭ u dzień lohka možna zarabić. U vychadnyja — u dva razy bolš. Adnym słovam, za tydzień možna zajmieć siaredni biełaruski miesiačny zarobak.
Darečy, dla taho, kab pracavać taksistam u Polščy, padychodzić i biełaruskaje vadzicielskaje paśviedčańnie. Akramia taho, nieabchodny byli daviedka, što ŭ mianie niama sudzimaści ŭ Polščy, i daviedka z darožnaj palicyi.
Kali ty dobra vałodaješ biełaruskaj movaj, to prablem u znosinach z polskimi klijentami praktyčna niama. Redka kali pytajucca: «Adkul pan?» Mnohija dumajuć, što pryjechaŭ ź Biełastoččyny.
— Dzie ciapier žyvie siamja?
— Zdymajem trochpakajovuju kvateru ŭ Varšavie, i treba skazać, što arandavać žyllo tut značna daražej, čym u Minsku. 2500 złotych (kala 700 dalaraŭ) u miesiac biez uliku kamunalnych pasłuh. Chacia kali ty bieź siamji, to možna znajści žyllo i za 200 dalaraŭ.
Cikava: u Polščy niama takoj tendencyi, jak u Biełarusi, što ŭ maleńkich haradkach źniać žyllo tańniej, čym u stalicy. Košty paŭsiul prykładna adnolkavyja, tamu jechać u pravincyju nie maje sensu. U Varšavie, naprykład, značna bolš varyjantaŭ pracaŭładkavańnia.
— Vaša žonka taksama pracuje?
— Tak, na addalenaj pracy. Zajmajecca dakumientaabarotam u adnoj kampanii. Ina ŭ Minsku vykładała anhlijskuju movu, ale ŭ Polščy biełaruski dypłom ab vyšejšaj adukacyi nie pryznajecca, tamu pracu pa śpiecyjalnaści znajści nie tak prosta.
— Užo vyznačylisia, dzie buduć vučycca dzieci?
— Pojduć u škołu, pakul vybirajem. Safii zaraz 17 hadoŭ, Jaŭsieju — 15, Hiermanu — 11, Marku — 9 i Ahacie — 7.
Mianie ŭraziła, što tut na dziaciej, jakija nie dasiahnuli 18 hadoŭ, dajuć štomiesiačnuju dapamohu — pa 500 złotych na kožnaje dzicia. A ŭ «sacyjalna aryjentavanaj» Biełarusi dapamoha vypłačvajecca tolki pa dohladzie dziaciej da 3 hadoŭ.
— U vas ža zastaŭsia dom pad Minskam. Što ź im?
— Dom pad aryštam, i ja nie viedaju, jak dalej buduć razhortvacca padziei ŭ Biełarusi. Chacia jość u Minsku ludzi, na jakich ja aformiŭ davieranaść i jakija buduć dahladać nieruchomaść.
— Vy źjechali nazaŭsiody ci najbližejšym časam źbirajeciesia ź siamjoj viarnucca ŭ Biełaruś?
— Biezumoŭna, chočacca žyć u svajoj rodnaj krainie, ale treba dumać i pra pierśpiektyvy. Tamu pakul pažyviom u Polščy, a dalej — žyćcio pakaža…
Kamientary